Pasta z wędzonych szprotek

Czas na awanturkę — czyli kultową pastę do pieczywa, która była królową stołów za czasów PRL-u! W okresie kryzysu, kiedy dostęp do frykasów był mocno utrudniony, była to często serwowana propozycja smarowidła do chleba, na śniadanie czy kolacje. Można było ją spotkać także na prywatkach, gdzie podawana była na krakersach jako smaczna przekąska.

Istotą było to, że składała się tylko z 2 składników głównych: twarogu (lub bryndzy) i ryby z puszki (najczęściej szprotki lub sardynki). Wszystkie dodatkowe składniki, takie jak cebulka, natka pietruszki czy koperek, to efekt kreatywnych pań domu, które chciały urozmaicić domownikom, smak standardowej awanturki. Poniższej przepis na naszą ulubioną, ale śmiało możesz eksperymentować i dodawać swoje ulubione składniki, co rusz odkrywając nowe możliwości!

Pasta z wędzonych szprotek - przepis

1. Twaróg rozdrobnij widelcem lub przepuść przez praskę i przełóż do miseczki.
2. Szprotki odsącz z oleju (oleju nie wylewaj), również rozdrobnij widelcem i dodaj do twarogu.
3. Cebulę pokrój w drobną kostkę i dorzuć do reszty składników.
4. Posól i popieprz wg  uznania, a następnie dokładnie wymieszaj.
5. Gdyby pasta była zbyt sucha, dodaj odrobinę oleju z ryb i ponownie wymieszaj.